https://
Lubań, kolej i historia... |
Informacje z regionu - Lubań |
Sobota, 07 lutego 2009 00:44 |
Tym razem ekipa Ech Przeszłości wybrała się do Lubania aby zając się kolejowym wątkiem historii tego pięknego miasta. Zdzisław Abramowicz w kolejnym odcinku naszego programu historycznego przypomina Królewskie Zakłady Kolejowe i pokazuje co z nich zosthttps:// />
- https:// się każdy odcinek naszego cyklu realizować w innej części regionu – mówi Abramowicz, pomysłodawca cyklu. - W historii naszych ziemi długo jeszcze nie zabraknie nam tematów fdo kolejnych wydań Ech Przeszłości. Premierowe odcinki Ech Przeszłości na antenie TV ŁUŻYCE można obejrzeć w każdy piątek o godz. 17.30. Także w piątki każdy kolejny odcinek można zobaczyć TUTAJ.
https://
Komentarze (3)
... https://
Napisane przez jacek, 2009-02-17 22:06:45
Pragnę podzielić się wrażeniami po obejrzeniu kolejnego programu o historii komunikacji szynowej na terenie Łużyc. Tym razem temat dotyczył lokalnej linii Węgliniec (Kohlfurt) - Czerwona Woda (Rothwasser). Autor przekazał mnóstwo informacji i ciekawych szczegółów dotyczących powstania, funcjonowania i likwidacji kolejki do Czerwonej Wody. Szkoda tylko, że podczas nagrywania audycji nie zaprosił mieszkańców Węglińca, którzy doskonale pamiętają jeszcze kursowanie pociągów rozkładowych. Mielibyśmy jeszcze ciekawszy program. Od siebie chciałbym dodać, że oprócz namacalnych dowodów istnienia linii w postaci szyn pozostawionych w jezdni drogi wojewódzkiej nr 296 w Czerwonej Wodzie (na dawnym przedłużeniu linii do cegielni i magazynów), występuje jeszcze całkiem wyraźny ślad przejścia toru na ukos skrzyżowania tej samej drogi u wlotu ulicy Piłsudskiego w Węglińcu - tuż przed przejazdem na linii do Zgorzelca. Zapewne w najbliższej przyszłości szyny w obu przypadkach zostaną usunięte gdyż planowana jest przebudowa drogi wojewódzkiej, o co usilnie zabiegają miejscowe samorządy. Może warto byłoby te ostatnie fragmenty torowiska zachować na pamiątkę (w porozumieniu z administracją kolei)gdzieś na terenie stacji w Węglińcu? Dodam jeszcze, że autor pominął tak ważny szczegół, jak istnienie dwóch przystanków pośrednich na 6 - kilometrowej linii do Czerwonej Wody. W sieciowym rozkładzie jazdy Deutsche Reichbahn z roku 1944 (tabela 157k) widnieją oprócz Węglińca i Czerwonej Wody dwa przystanki: w km 1,0 - Forst Goerlitz (Las Zgorzelecki) oraz w km 5,0 - Rothwasser Ndrbf (Czerwona Woda Dolna). Zapewne były to tylko typowe przystanki bez infrastruktury, ale skoro istniały w rozkładzie, widocznie obsługiwały część wymienionych miejscowości. Na koniec jeszcze informacja, że w roku 1944 na trasie kursowały po cztery pary pociągów w obu kierunkach (z Węglińca o 8.12, 13.30, 18.30 i 21.44)i składały się z wagonów 2 i 3 klasy. Pozdrawiam i czekam na kolejne superprogramy o dawnej kolei łużyckiej.
... Napisane przez jacek, 2009-02-08 22:16:33
Cieszę się, że wreszcie ktoś podjął temat historii kolei na Dolnym Śląsku, a w szczególności - na Łużycach. Historia infrastruktury kolejowej na tych terenach pasjonuje mnie od lat. Problematyka jest tak szeroka, że tematów starczy na wiele programów. Proponuję na początek kontynuację historii kolei sudeckiej. Warto pokazać nieliczne ślady świetności, które zostały do dziś - elementy trakcji pod lubańskim wiaduktem, czy też słupy z elementami zawieszenia sieci na stacji w Mikułowej. Przyjrzeć się bliżej nasypom na trasie z Jeleniej Góry do Zgorzelca - do dziś widać miejsce po rozebranym drugim torze. A przede wszystkim opowiedzieć mieszkańcom o liniach, które bezpowrotnie zostały utracone. Chodzi tu m. in. o linie Gryfów - Świeradów, Mirsk - Nowe Mesto, Lwówek Śl. - Gryfów, czy Bolesławiec - Nowa Wieś Grodziska. Ciekawostką jest też linia z Lubania do Leśnej, która siedmiokrotnie na swej trasie przecina tę samą drogę wojewódzką.Tematyka kolejowa jest na Dolnym Śląsku prawdziwą kopalnią wiedzy o historii tych ziem. Historii o stanie cywilizacji, który już nie wróci.
Napisz Komentarz
https://
|